1 kwietnia 2015

Klauzula sumienia: Sejm i Prokuratura Generalna w opozycji do wniosku NRL do Trybunału

Prokuratura Generalna to kolejna instytucja, która nie zgadza się z Naczelną Radą Lekarską w kwestii zgodności z konstytucją ograniczeń klauzuli sumienia zawartych w ustawie o zawodzie lekarza i lekarza dentysty. Uznała, że obecne przepisy dotyczące klauzuli sumienia są zgodne z ustawą najwyższą.

Wcześniej podobne stanowisko, jak Prokuratura, zajął Sejm. Zarówno PG, jak i Sejm, to instytucje, które są zobowiązane do przedstawienia Trybunałowi Konstytucyjnemu swojego stanowiska w sprawie skargi konstytucyjnej. Skargę złożyła w ubiegłym roku Naczelna Rada Lekarska. Trybunał zamierza ją rozpatrzyć, ale nie jest jeszcze ustalona data rozprawy.

Co zawiera skarga NRL?

Samorząd lekarski wniósł o uznanie niekonstytucyjności przepisy art. 30 i 39 ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, stanowiących, że lekarz nie może, powołując się na klauzulę sumienia, odmówić pomocy w każdym przypadku, gdy zwłoka w jej udzieleniu mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia oraz w innych przypadkach niecierpiących zwłoki.

NRL uważa, że przepis mówiący o innych przypadkach niecierpiących zwłoki jest niezgodny z konstytucją, ponieważ nakazuje lekarzowi wykonać świadczenie niezgodne z jego sumieniem, chociaż nie zagraża to życiu pacjenta, ani nie grozi ciężkim uszkodzeniem ciała czy ciężkim rozstrojem zdrowia.

Innym przypadkiem niecierpiącym zwłoki może być, według interpretacji prawników, wydanie zaświadczenia kobiecie, która jest uprawniona do legalnej aborcji, w terminie dopuszczającym możliwość wykonania zabiegu.

NRL podkreśliła,  że inne przypadki niecierpiące zwłoki nie powinny mieć pierwszeństwa przed prawem lekarza do korzystania z wolności sumienia.

NRL zakwestionowała też przepis z art. 39 stanowiący, że lekarz powołujący się na klauzulę ma wskazać pacjentowi realne możliwości uzyskania tego świadczenia u innego lekarza lub w podmiocie leczniczym. Zdaniem Rady nałożenie tego obowiązku na lekarza nakazuje medykowi pełnienie funkcji pomocnika sprawcy czynu niegodziwego, tym samym czyniąc klauzulę sumienia iluzoryczną. Dodatkowo spełnienie tego obowiązku jest trudne ze względu na ograniczoną wiedzę lekarza co tego, gdzie można odesłać pacjenta w takiej sytuacji. NRL wskazała, że Narodowy Fundusz Zdrowia mógłby dysponować tego typu informacjami.

Ponadto NRL zakwestionowała konstytucyjność obowiązku powiadomienia przełożonego przez lekarza o klauzuli sumienia.

Stanowiska Sejmu i Prokuratury Generalnej

Z wnioskami NRL nie zgodziła się ani Prokuratura Generalna, ani Sejm.

W przekazanym Trybunałowi stanowisku podpisanym przez marszałka Radosława Sikorskiego napisano, że zawód lekarza wiąże się m.in. z ryzykiem konieczności działania wbrew sumieniu. Ograniczenie możliwości korzystania z wolności sumienia stanowi konsekwencję uznania przez państwo prymatu gwarancji uzyskania świadczenia zdrowotnego – podkreślono. W dalszej części opinii czytamy, że obowiązek informowania o realnej możliwości uzyskania świadczenia u innego lekarza lub w podmiocie leczniczym nie obciąża sumienia lekarza, ani go nie łamie, ponieważ pozyskanie informacji przez pacjenta niejako przenosi na niego odpowiedzialność moralną za dalsze działanie.

W stanowisku Prokuratury czytamy zaś: Klauzula sumienia jest  rozwiązaniem kompromisowym, dzięki któremu zarówno lekarze, jak i pacjenci mogą postępować zgodnie ze swoimi sumieniami, zaś ceną tego kompromisu jest znoszenia pewnych utrudnień czy niedogodności przez obie strony. Pacjent może być zmuszony udać się do innego lekarza, aby uzyskać należne mu – zagwarantowane przez państwo – świadczenie zdrowotne, zaś lekarz jest zobowiązany do wskazania pacjentowi innego lekarza lub podmiotu medycznego, gdzie świadczenie to będzie mógł uzyskać.

Prokuratura podkreśliła, że do pacjenta, a nie do lekarza, należy podejmowanie zasadniczych decyzji, zwłaszcza tych przesądzających o życiu i śmierci. Nie zgadza się też, że niekonstytucyjne jest zmuszanie lekarza do działania wbrew swojemu sumieniu w przypadkach niecierpiących zwłoki.

W takich sytuacjach pacjent otrzymuje gwarancję wykonania świadczenia zdrowotnego, nawet w sytuacji, gdy pozostawałoby ono niezgodne z sumieniem wykonującego je lekarza. Brak takiej gwarancji prowadziłby do zniweczenia prawa do ochrony zdrowia lub prawa do prywatności, w szczególności w aspekcie określanym jako prawo do decydowania o swoim życiu osobistym.

Prokuratura podkreśliła, że zagwarantowana w ustawie o zawodzie lekarza i lekarza dentysty klauzula sumienia jest instrumentem, który zezwala lekarzowi na legalne nieposłuszeństwo wobec obowiązującego i demokratycznie ustanowionego prawa, jednak pod warunkiem spełnienia określonych warunków, w tym obowiązku informacyjnego. Obowiązek ten jest – według PG – koniecznym dopełnieniem prawa lekarza do sprzeciwu sumienia, gdyż chodzi o to, aby pacjent nie został pozbawiony ochrony swych praw.

Przyznała, że istnieje konflikt wolności sumienia lekarza z prawem pacjenta do ochrony zdrowia i jego prawem do prywatności, który musi zostać rozstrzygnięty z poszanowaniem praw obu stron tego konfliktu, czyli poprzez rezygnację, w określonym stopniu, z jednego dobra na rzecz realizacji (także w określonym stopniu) drugiego z nich.

Prokuratura podkreśliła przy tym, że wolność sumienia i wyznania nie jest nigdy prawem absolutnym i może podlegać ograniczeniom.

Odnosząc się do zarzutu, że lekarz nie zawsze dysponuje informacją, do kogo może pacjenta skierować w sytuacji powołania się klauzulę sumienia, Prokuratura oceniła, że jest to kwestią natury „technicznej” i rozwiązanie jej można wypracować na płaszczyźnie organizacyjnej.

Justyna Wojteczek

Tagi: , , , ,

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum

Wszystkie kategorie