10 grudnia 2018

Wspomnienie – Andrzej Wiczyński (1926–2018)

Nieubłagana śmierć zabrała z naszego grona doktora Andrzeja Wiczyńskiego. Należał do coraz szczuplejszego grona warszawskich powstańców. Do konspiracji przystąpił już w październiku 1939 r. Przez całą okupację kształcił się w szkole podchorążych, uczestniczył w małym sabotażu, a jednocześnie kończył szkołę średnią. W Powstaniu Warszawskim walczył na Żoliborzu w stopniu kaprala podchorążego o pseudonimie „Antek”, był dowódcą plutonu 227.

Po powrocie z niewoli ukończył medycynę, został chirurgiem i przez całe, długie życie związany był z warszawską służbą zdrowia. Był także świetnym organizatorem, przywiązanym do idei wolnego zawodu lekarza.

Był odważny, uczciwy i koleżeński, z dużym poczuciem humoru i znakomitą umiejętnością barwnego opowiadania o swoich przeżyciach. Nikomu nie odmawiał pomocy. Był gorącym patriotą, do ostatnich dni zainteresowany życiem kraju, wielokrotnie występował publicznie w obronie dobrego imienia powstańców.

Zostawił żonę Swietłanę (anestezjologa), córkę Annę, zięcia chirurga i dwoje wnuków.

Człowiek historia. Andrzeju, śpij spokojnie.

Jerzy Borowicz

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum

Wszystkie kategorie